
Goki to bardzo sympatyczny w moim odczuciu producent zabawek, bo robi je z drewna, sam testuje (to mi przypomina Habę) i sprzedaje je dość tanio (to już mi Haby zupełnie nie przypomina). Wspomniany w tytule młyn to trochę ryzykowna sprawa, bo ma aspiracje do bycia zabawką edukacyjną, a te czasami bywają nudne.
(więcej…)

Francuska firma Moulin Roty, założona ponad 40 lat temu, funduje nam podróż w czasie tworząc zabawki inspirowane minioną epoką. Ja przy takich zabawkach odprężam się i uspokajam. Prostota formy i przepiękne, ale nie atakujące naszych zmysłów kolory, idą w parze z dobrą jakością. Dobrze, że czas trochę się zatrzymał. (więcej…)

Mój tata miał piórnik drewniany (dwa – przez cały okres nauki, jeden z nich ma do tej pory), ja miałam parę piórników chińskich, plastikowych i pseudoskórzany, moja córka chociaż spędziła w szkole dopiero 3 lata, ma piórników kilka – głównie tekstylnych. A pokolenia łączą – piórniki metalowe. Może mało pojemne, zwłaszcza jak na dzisiejsze bogate wyposażenie, ale za to klasycznie eleganckie, z charakterem, dobrze chroniące delikatną zawartość i takie … ascetyczne w swojej prostocie. (więcej…)

Kupowanie butów niespełna dwulatce polega na tym, żeby wmówić jej, że ich potrzebuje, zawlec ją do sklepu, który ją niespecjalnie interesuje, a następnie zajrzeć kamerą endoskopową zamontowaną na wskazującym palcu w rejon palców, bądź pięty – jeśli idziemy na łatwiznę. Potem trzeba zmusić do przejścia paru kroków, choć ta stoi jak przylepiona, pomimo, że wcześniej biegała jak zwariowana. A na końcu trzeba się zapytać: (więcej…)

Nie chciałabym zbyt dużo pisać o tej serii książek, bo mogłabym niechcący im zaszkodzić. Większość recenzji, które czytałam, w jakiś sposób mijało się z klimatem opowieści. (więcej…)

Wbrew prognozom pani ze sklepu, że kocyków dla dziecka nie ma co kupować, bo na pewno mnóstwo dostanę – kupiłam. I dobrze, bo córce byłoby zimno. Dlatego bardzo polecam jako prezent dla mającego się narodzić dziecka. Wbrew nieprawdziwemu przekonaniu, że kocyków może być za dużo. Zwłaszcza takich. (więcej…)

Gra Haby Zabawa w chowanego spełnia kryteria gry i zabawki w jednym. Dla tego wieku to właściwe rozwiązanie. Jak to zwykle z Habą bywa i tutaj możemy liczyć na doskonałą jakość, przetestowaną w ich przyfabrycznym przedszkolu. (więcej…)

Można sobie zamówić kawałek lasu do domu, chociaż lepiej przynieść samemu. Tak czy siak – pomysł bardzo mi się spodobał, zwłaszcza w zestawieniu z komercyjnymi, plastikowymi domkami wróżek. Ich progu – założę się – żadna szanująca się przedstawicielka świata wyobraźni, za tony magicznego pyłku by nie przestąpiła. (więcej…)

Kupiliśmy krzesełko do karmienia Polly Magic firmy Chicco, niejako w zastępstwie leżaczka dla noworodka i od razu z myślą o tym, że posłuży dłużej do karmienia – najpierw z tacką, a potem jako dostawiane do stołu wysokie krzesełko.
Krzesełko z wkładką redukcyjną dla noworodków i pałąkiem z zabawkami, funkcję leżaczka dla noworodka spełniało bardzo dobrze. Oparcie można ustawić w 3 różnych pozycjach i zdarzyło się nawet że córka nam w nim usypiała, z czego wyciągnęliśmy wniosek, że jest wygodne – albo że dziecko jest bardzo śpiące.

Tapicerka jest miękka w dotyku i dość łatwo się czyści. Okres przejściowy pomiędzy wkładką dla noworodka, a postacią najbardziej „dorosłą”, wspomaga jeszcze dodatkowa wkładka stabilizująca dziecko w okresie (na moje oko) 6-12 miesięcy.
Koszyk na drobiazgi jest bardzo pojemny i wygodny – wzmocniony dookoła metalową listwą, dzięki czemu się nie defasonuje a dostęp do niego jest bardzo dobry). Tacka praktyczna, choć nieco trudno się wpina – może dlatego korzystaliśmy rzadko, a może dlatego, że po prostu woleliśmy przysunąć krzesełko bliżej do stołu. Fajnym pomysłem jest przezroczysta nakładka na nią, którą łatwo można zdjąć i spłukać pod kranem. Tackę można zamontować i przechowywać na tylnych nogach krzesełka – przynajmniej teoretycznie, bo nam jakoś często odpadała. Składane podłokietniki również bardzo się przydają, jeśli traktujemy krzesełko głównie jako dostawkę do stołu.
Siedzisko można ustawić w sześciu różnych pozycjach ( łącznie z wysokością), co ułatwia dopasowanie do różnych stołów. Krzesło łatwo się składa (wystarczy nacisnąć dwa przyciski po bokach i lekko unieść do góry) i wtedy zajmuje niewiele miejsca stojąc w pozycji pionowej (niebyt pewnie i lepiej żeby dziecko nie miało wtedy do niego łatwego dostępu). Za to rozłożone … potrzebuje sporej przestrzeni i muszę przyznać, że niezliczoną ilość razy potykaliśmy się o nie. Oczywiście, dzięki takiemu szerokiemu rozstawowi nóg jest bardzo stabilne.
Nasza córka zbliża się do ukończenia drugiego roku życia i krzesełko nadal dobrze funkcjonuje i wytrzymuje spore naprężenia. Zyskało nową funkcję i teraz sporo czasu spędzamy pod nim, bawiąc się w sklep. Jest trochęciasno, ale producent pewnie tego nie przewidział.


Jeśli oryginalne sukienki komunijne to jest to, czego szukacie, dobrze trafiliście. Długo przeglądałam aukcje, katalogi, sklepy internetowe. Stawałam przed wystawami salonów i pracowni krawieckich. I ciągle to nie było to, czego szukałam. A szukałam oryginalności, dobrej jakości materiałów, elegancji i … prostoty. I znalazłam – Papilio Kids. Córka miała sukienkę, która zwracała uwagę subtelnością, jakością i niepowtarzalnością. Uwagę tych, którzy rzecz jasna takie rzeczy cenią i potrafią dostrzec. Mam nadzieję, że nie zabrzmiało to bardzo arogancko, ale nie ja ją uszyłam więc mogę nieco popuścić wodze skromności.
Pomógł mi internet, a konkretnie chyba jakieś forum, na którym znalazłam odnośnik do polskiego salonu sprowadzającego szyte na zamówienie sukienki i dodatki z … Białorusi. Sukienka widoczna na tym zdjęciu:

rok temu kosztowała 700 zł i z tego co wiem, była to cena porównywalna z sukienkami z salonów w naszym miasteczku. Sukienkę trzeba było zamówić 2-3 miesiące wcześniej i była szyta na podany wzrost, z możliwością niewielkich przeróbek. Została uszyta po mistrzowsku i pomimo braku przymiarek leżała świetnie. Użyte materiały są wysokiej jakości – takie jak do szycia sukien ślubnych. Poza nietuzinkowym wyglądem, sukienka była też po prostu wygodna, a idąc przez miasto otrzymałyśmy również ofertę kupna, od bardzo gustownie ubranej pani.
Papilio Kids ma w swojej ofercie nie tylko oryginalne sukienki komunijne, ale też stroje na inne okazje – mniej lub bardziej uroczyste, a także stroje szkolne.

