Myślę, że to jedna z najładniejszych i najlepiej wykonanych alternatyw dla lalek Barbie. Nie dlatego, że są podobne, tylko właśnie dlatego, że są zupełnie inne. Ładne, ale niepretensjonalne. Nie zawstydzają nas doskonałością, a raczej cieszą oko przyjazną urodą. Mają fantastyczne włosy do czesania, które można również myć i ładne, normalne ubranka. Pachną delikatnie wanilią – nawet po wielu latach. To najlepsze lalki jakie miało moje dziecko.