Termiczny kubek Contigo do szkoły

Napisane przez 19 sty 2016 w Bez kategorii
3 komentarze

Termiczny kubek do szkoły

 

Po serii prób, błędów i rozczarowań polegających na zakupie termosów, których zadaniem było towarzyszenie ośmiolatce w zmaganiach szkolnych, trafiliśmy w końcu na Contigo West Loop z systemem easy clean. Doszliśmy do wniosku, że pojemnik na ciepłe picie do szkoły powinien spełniać przynajmniej te trzy kryteria:

  1. dać się umyć w zakamarkach (to była główna bolączka w termosach „z guziczkiem” umożliwiającym łatwe nalewanie – osad kumulujący się w korku poniżej guziczka pleśniał i nijak nie dało się go usunąć)
  2. umożliwiać łatwe i szybkie napicie się w warunkach często dalekich od komfortowych
  3. powinien być wolny od substancji niebezpiecznych.

Pokrywki kubków Contigo z systemem easy clean, mają na tyle rozkładany mechanizm wewnętrzny, że bez kamery endoskopowej osiągamy satysfakcjonujący poziom czystości. Pokrywkę można myć w zmywarce, co załatwia brud odmownie, ale w obawie o gumowe elementy i szczelność powstrzymuję się raczej przed tego rodzaju działaniem. Z kubka bardzo łatwo się pije, otwierając otwór przyciskiem. Gdy puścimy przycisk, otwór automatycznie zamyka się. Dobre – przy roztrzepanych młodych użytkownikach. My nosimy w zewnętrznej kieszeni, ale zdarzało się też w torbie razem ze wszystkim co nie powinno zostać zalane i pozostało suche. Przycisk zwalniający możemy dodatkowo zablokować, uniemożliwiając jego przypadkowe wciśnięcie.

Kubek nie jest dedykowany dzieciom, to całkowicie dorosły i pełnowymiarowy pojemnik, ale jest smukły, łatwy w obsłudze i nasze dziecko jest z niego całkowicie zadowolone. Upadł na schody, upadł w domu. Nadal jest szczelny i nadal działa. No i te kolory …

 




# # #

3 thoughts

  1. […] na plan lekcji oraz dwie boczne kieszenie elastyczne, doskonale współpracujące z termicznym kubkiem Contigo, o którym pisałam […]

    Odpowiedz

  2. Moja córka też ma taki kubek. Zakrętkę codziennie myję w zmywarce od ok 1,5 roku i nie straciła nic na szczelności. Wygląda i funkcjonuje jakby była prosto ze sklepu. Trochę gorzej sprawa wygląda z samym kubkiem. To że spadając z wysokości metra na chodnik wgniótł się i obtłukł było do przewidzenia ale mam problem z domyciem jego dna :(.

    Odpowiedz

    1. fajnedladzieci

      11 kwietnia 2016

      Dno musi myć mała rączka widać – producent sprzedał nam wprawkę do samodzielności dzieci przy okazji. Teraz myję i ja, rzeczywiście jest dobrze.

      Odpowiedz

Odpowiedz