Zawsze wydawało mi się to jakimś niezrozumiałym przeoczeniem rynku, że nie istnieje Minecraft rzeczywisty. Oprócz Lego z tej serii oczywiście, ale to trochę co innego. Chodzi mi o klocki, które byłyby prostymi sześcianami, a które można byłoby łączyć w niemal dowolny sposób. Klocki, które swoją prostotą nie narzucałyby niczego, a z drugiej strony nie ograniczałyby budującego swoimi możliwościami. (więcej…)
Duńskie klocki Plus Plus, z dobrej jakości materiału, pozbawione substancji niebezpiecznych, spełniające normy i ćwiczące wszelkie zmysły i umiejętności. To wnioski z blogerskich opisów tej zabawki – ja oczywiście pozwoliłam sobie pójść na skróty.
Plusy to niepretensjonalna zabawka, z kategorii tych, które położone od niechcenia na stole podczas statycznego posiedzenia towarzyskiego, zastąpią godnie pukanie w blat długopisem i wkładanie go sobie np. między usta a nos, tudzież składanie serwetki.
Stworzenie przedmiotu o założonym z góry kształcie jest pracą umysłową, wcale nie łatwą. Przypomina mi to trochę zabawę klockami LAQ, o których już pisałam. Myśl musi wyprzedzać działanie, co jest ogólnie pożądaną życiową strategią, ale trzeba pomóc dziecku pokonać początkowe zniechęcenie, które wydaje mi się – może wystąpić.
Zabawa Plusami, to trochę jak rysowanie kwadracikami, idea może trochę zbliżona do Minecraft – skomplikowane modele, tworzone z bardzo prostych elementów podstawowych. Klocki występują w dwóch rozmiarach: w wersji Midi (50 mm) dla młodszych i Mini – 20mm starszych dzieci (w wieku od 3 do 12 lat).
Jest to dobry pomysł na prezent – występują w zestawach różnej wielkości więc pomimo, że tanie nie są, może uda się dobrać coś w zasięgu portfela. Szeroki wybór klocków można znaleźć w sklepie Patalonia.