Daleko posunięta prostota tej zabawki, żeby nie powiedzieć ascetyczność, jest równie wielka jak jej uniwersalność. Połóżcie przed kimś magnesy neodymowe Neocube, a gwarantuję Wam że zacznie się bawić. Niezależnie od przekonań, wieku, poglądów politycznych i stanu umysłu. (więcej…)
Tatro to magnetyczny teatr w miniaturze. Wyposażony w scenografie, które można dowolnie komponować i kurtynę. Całości dopełniają cztery minimalistyczne postacie, którymi poruszamy przy pomocy magnesów pod sceną. Zestaw adresowany jest do dzieci w wieku 6 – 12 lat, albo do tych, którzy chcą się nimi poczuć. Cztery pakiety sceniczne: Zaczarowany las, Urocza wioska, Zamek królewski i Pozłacane teatralne dekoracje. Ponadto tło – kurtyna, tło zaczarowanego lasu, i dwa tła nieba (zmierzch albo wschód słońca oraz błękitne niebo). (więcej…)
Alilo to mp3 dla dzieci, dyktafon i lampka nocna w jednym. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to u nas najbardziej eksploatowana zabawka w ponad trzyletnim życiu naszej córki.
Szukaliśmy dobrego odtwarzacza mp3 dla dzieci jakieś 6 lat temu i wtedy Alilo jakoś nie wpadło nam w oko. Kupiliśmy więc po prostu mini wieżę Yamaha. Stała się ona i jest po dziś dzień nieodłącznym towarzyszem podróży literackich, a obecnie również muzycznych, naszej starszej córki. Natomiast druga córka, została obdarowana odtwarzaczem przenośnym w postaci króliczka Alilo Honey Bunny G6. To najpopularniejszy chyba model króliczka z rodziny Alilio, do kupienia za ok. 260 zł. Nie przypuszczaliśmy, że będzie to aż taki strzał w dziesiątkę. (więcej…)
Ben White
Może powinnam zacząć od tego – po co kupować prezent oryginalny. To wcale nie jest takie oczywiste, bo wiele dzieci oczekuje wręcz, żeby obdarować je zgodnie z głównym nurtem reklamy i rówieśniczych zachwytów. Warto jednak oprzeć się tej pokusie ponieważ możemy w ten sposób:
- uniknąć męczących konsultacji – ma – nie ma, chce – nie chce, bo ryzykujemy sporo mniej, jako że damy prezent nietypowy;
- prawdopodobnie uda nam się obdarowanego zaskoczyć;
- wykażemy się dużą samodzielnością dokonując we własnym zakresie rozpoznania sytuacji, i damy odetchnąć etatowym rodzinnym doradcom prezentowym;
- pokażemy dziecku alternatywną rzeczywistość, której nie pozna z reklam telewizyjnych, czy gazetek supermarketowych;
- wesprzemy producentów zabawek o mniejszej sile rynkowego przebicia, a często wyższej jakości i alternatywnym podejściu do zabawy;
- damy dziecku poczucie wyjątkowości jego osoby.
(więcej…)
Podręczne domki dla lalek najczęściej wyposażone są w specjalny uchwyt do przenoszenia. Najczęściej są składane, ewentualnie z otwieranym frontem i mogą być wykonane z przeróżnych materiałów. W zależności od wieku dziecka, jego delikatności ale i siły, możemy wybrać domek drewniany, z grubej tektury, albo z materiału. Ta różnorodność jest bardzo praktyczna, bo każdy typ oferuje nam inne walory. (więcej…)
Druga część naszych propozycji niewielkich prezentów mikołajkowych. Tym razem nie w metalowych pudełkach, a w tekturowych kartonikach. Czemu akurat takie kryterium? Bo małe prezenty bardzo zyskują, jeśli są dobrze opakowane. A tekturowe pojemniki, jeśli są dobrze wykonane, nie tylko porządkują zawartość ale i świetnie wyglądają. Z powodzeniem opierają się czasowi. Ponieważ starałam się wybrać niewielkie rozmiarami, a wielkie duchem, nie mogłam zapomnieć o … (więcej…)
Mikołajkowe prezenty ze swojej natury są raczej niewielkie. Wolimy nie przyćmiewać ich rozmachem tych gwiazdkowych, czy urodzinowych. Są preludium do świątecznego szaleństwa, miłym akcentem podpoduszkowym, drobiazgiem który miło się wspomina. Dlatego pomyślałam, że forma niewielka acz urocza i wysmakowana będzie w sam raz. Zabawa którą można zabrać ze sobą i ładny przedmiot zarazem. Oto subiektywny przegląd małych prezentów – do 50 zł, których cechą wspólną będą zgrabne, metalowe opakowania. (więcej…)
Kalendarze adwentowe podgrzewają atmosferę przedświątecznego oczekiwania. Są jasnym punktem każdego dnia, wyczekiwanym i hołubionym. Są niespodzianką, która czeka dzisiaj i będzie jutro, zapowiedzianą i pewną, choć nieodgadnioną. Są gwarantowanym uśmiechem i radosnym oczekiwaniem na ciepło i klimat tych najbardziej ulubionych przez niektóre dzieci świąt w roku. (więcej…)
Domki dla lalek te drewniane i plastikowe, to świat różnorodnej bardzo architektury. Od wiktoriańskich, poprzez różowości wszelakie, aż po domki tak minimalistyczne, że prawie ich nie ma. Rozmaitość wyposażenia wnętrz nie ustępuje w niczym stylom elewacji i pozwala znaleźć coś dla różnych grup wiekowych i rozmaitych upodobań. Wśród tych wszystkich zalet i zachwytów przemycić można też parę łyżek dziegciu. Taki domek to często spory wydatek i równie często – spory mebel. I zabawka trudno zbywalna, zwłaszcza jeśli mamy dziecko ze skłonnością do obdarzania przedmiotów martwych nadmiernym sentymentem, nie pozwalającym rozstać się absolutnie z niczym. (więcej…)
Aliexpress zyskuje popularność głównie z dwóch powodów – często oferuje produkty tanie, nawet bardzo, a do tego z darmową przesyłką do Polski. Czyli tanie podwójnie. To jakiś cud logistyczny i handlowy, że rzeczy kosztujące poniżej dolara możemy mieć w tej właśnie cenie, bez dodatkowych kosztów fizycznego dostarczenia. Wady też są oczywiście. Coś co wędruje do nas przez pół świata po pierwsze może ucierpieć w transporcie, a po drugie czyni to dłuuugo. Nierzadko trzeba na przesyłkę czekać dwa miesiące, co wymaga wykazania się cierpliwością i zdolnością przewidywania – co będzie nam za te dwa miesiące potrzebne. Ale tak się składa, że licząc od teraz, będziemy po tym właśnie okresie mieli Boże Narodzenie. Czyli ostatni dzwonek, żeby coś na Ali zmówić. Warto wzmóc czujność, w czym skutecznie pomagają grupy na Facebooku poświęcone różnym okazjom na Aliexpress. Jest specjalna, bardzo aktywna grupa poświęcona rzeczom dla dzieci, na której możemy dowiedzieć się jaki był czas dostawy, jaka jest opinia nabywcy o przedmiocie i co warto kupić ze względu na aktualne promocje.
Czyniąc nieśmiałe podchody do tej formy zakupów, weszliśmy w posiadanie hmm… drewnianej inteligencji. Przepiękna ta nazwa, godząca niejako w poczucie własnej wartości zamawiającego już na starcie, została zamówiona jako próbka zabawki taniej. Z darmową przesyłką oczywiście. Za całe 13 zł po ponad miesiącu zawitała do nas nieuszkodzona paczka. W środku była opakowana w folię bąbelkową i zwykłą drewniana ramka z kolorowymi kawałkami drewna. Wykonanie – może nie siekierą, ale nie była to też długotrwała obróbka drobnym papierem ściernym. Kolorowe części starają się trzymać grubość, te naturalne są jakby z innej układanki trochę. Próba zrobienia manualnego Tetrisa nie może jednak być tak do końca zła. I nie jest – nie można się czepiać detali, jeśli zapłaciło się taką cenę. Podoba mi się, że zabawka jest prosta i drewniana. Układanie drewienek mnie uspokaja.
Zamierzam dalej testować aliexpresowe zabawki i kontemplować, czy warto było. Ale nie do przesady, bo chociaż fenomen łatwej dostępności rzeczy z tak daleka, nieco mnie fascynuje, to jednak zastanawiam się. Nad jakością i legalnością nawet nie tyle przedmiotu, co jego produkcji. Tak z czysto ludzkiego punktu widzenia.