Jakiś czas temu pisałam już post o sukienkach komunijnych Papilio. Był to akurat czas kiedy moja córka szła do komunii i szukałam dla niej czegoś innego, ponadczasowego, wysmakowanego. Udało mi się znaleźć sukienkę, która w całości spełniła moje oczekiwania. Papilio Kids to sukienki szyte w Europie, wyróżniające się charakterystycznym stylem i nienaganną jakością. Królują tam francuskie koronki, jedwabna organza, naturalna tafta i delikatny tiul. Wszystkie sukienki dla małych dziewczynek są wykonywane ręcznie i haftowane przy użyciu wyłącznie luksusowych tkanin i dekoracji z Włoch, Francji i innych krajów europejskich. Przy tym cena nie zwalała z nóg i była porównywalna nawet z drobnomiasteczkowymi salonami sukien. W tej chwili nie wiem jak to wygląda, ale warto się dowiadywać (w Polsce >>TUTAJ), bo jakość i styl są naprawdę wyjątkowe.
Ale Papilio Kids to oczywiście nie jedyna opcja i dzisiaj chciałam Wam zaproponować przegląd sukienek innych – swego rodzaju katalog sukienek komunijnych. Mniej poddaję je filtrowi własnego gustu, zdając sobie sprawę, że nie jest jedynym słusznym. Natomiast skupię na nowym dla mnie kanale dystrybucji, a mianowicie AliExpress oraz na popularnych „sieciówkach”. Taki wybór wydaje mi się być interesujący ponieważ na Ali możemy znaleźć kreacje naprawdę hmm … odjazdowe i w bardzo przystępnych cenach. A popularne sklepy też potrafią zaskoczyć propozycjami, które sprawdzą się nawet podczas takich wyjątkowych okazji. (więcej…)
Ten kto jeździł na rowerze z dzieckiem w foteliku, czuje problem. Bo o ile mamy na rynku ogromny wybór kocyków, śpiworków, mufek i poduszek do wózków, o tyle wycieczka rowerem nie jest dla dziecka już tak komfortowa pod względem warunków termicznych. (więcej…)
Wbrew prognozom pani ze sklepu, że kocyków dla dziecka nie ma co kupować, bo na pewno mnóstwo dostanę – kupiłam. I dobrze, bo córce byłoby zimno. Dlatego bardzo polecam jako prezent dla mającego się narodzić dziecka. Wbrew nieprawdziwemu przekonaniu, że kocyków może być za dużo. Zwłaszcza takich. (więcej…)
Jeśli oryginalne sukienki komunijne to jest to, czego szukacie, dobrze trafiliście. Długo przeglądałam aukcje, katalogi, sklepy internetowe. Stawałam przed wystawami salonów i pracowni krawieckich. I ciągle to nie było to, czego szukałam. A szukałam oryginalności, dobrej jakości materiałów, elegancji i … prostoty. I znalazłam – Papilio Kids. Córka miała sukienkę, która zwracała uwagę subtelnością, jakością i niepowtarzalnością. Uwagę tych, którzy rzecz jasna takie rzeczy cenią i potrafią dostrzec. Mam nadzieję, że nie zabrzmiało to bardzo arogancko, ale nie ja ją uszyłam więc mogę nieco popuścić wodze skromności.
Pomógł mi internet, a konkretnie chyba jakieś forum, na którym znalazłam odnośnik do polskiego salonu sprowadzającego szyte na zamówienie sukienki i dodatki z … Białorusi. Sukienka widoczna na tym zdjęciu:
rok temu kosztowała 700 zł i z tego co wiem, była to cena porównywalna z sukienkami z salonów w naszym miasteczku. Sukienkę trzeba było zamówić 2-3 miesiące wcześniej i była szyta na podany wzrost, z możliwością niewielkich przeróbek. Została uszyta po mistrzowsku i pomimo braku przymiarek leżała świetnie. Użyte materiały są wysokiej jakości – takie jak do szycia sukien ślubnych. Poza nietuzinkowym wyglądem, sukienka była też po prostu wygodna, a idąc przez miasto otrzymałyśmy również ofertę kupna, od bardzo gustownie ubranej pani.
Papilio Kids ma w swojej ofercie nie tylko oryginalne sukienki komunijne, ale też stroje na inne okazje – mniej lub bardziej uroczyste, a także stroje szkolne.
Piżamy jako strój niewyjściowy, często są marginalizowane w naszych potrzebach ubraniowych. Zwłaszcza w przypadku dzieci uważam to za przeoczenie, bo śpią więcej niż dorośli – wygoda ma tu więc niebagatelne znaczenie. Zwłaszcza, że ciałko delikatne, a wiertliwe i za dnia, i w nocy. Śpiochy jako uniform obowiązujący w pierwszych miesiącach życia, niespodziewanie zaczyna ustępować odzieży, pozwalającej wyjrzeć stopie na świat – z przyczyn wiadomych. Pojawia się więc ważki pytanie – rampers, czy zwykła już piżama? Rampers będący – jak sądzę w swojej ignorancji modowej – to śpiochy bez stóp, mający tę zaletę, że nic się nie zadziera i nie kitłasi. Piżama, by dotrzymać mu kroku powinna mieć długą koszulkę, żeby zapobiec powstawaniu „zimnej przerwy” w okolicy nerek.
Po przetestowaniu różnych marek, których przez miłosierdzie nie wymienię i które piżamy uważały za strój niegodny jakości, zakończyliśmy zmagania w on-linowym sklepie NEXT. W ciągu trzech dni przysłano nam piżamki ładne, miękkie i z bardzo dobrej jakości bawełny. Ponieważ już wcześniej zdarzało nam się kupować tam bieliznę nocną, z całym przekonaniem mogę ten sklep polecić jako źródło dobrych jakościowo uniformów na ciemną część doby.
Nanga to kapcie wykonane w całości z biodegradowalnych materiałów jakimi są wełna/filc w wersji zimowej, bawełna w wersji letniej oraz kauczuk. Używaliśmy dwóch par filcowych – jednej przed a drugiej za kostkę i z czystym sumieniem możemy je polecić. Olbrzymią ich zaletą jest miękkość. Są tak miękkie i elastyczne, że już chyba bardziej być nie mogą – łącznie z podeszwą. Bardzo porządnie uszyte. Cieplutkie, ale noga się nie poci. Bardzo ładne i bardzo lubiane przez nasze dziecko. Przez cały okres użytkowania nie wymagały czyszczenia i wyglądały bardzo przyzwoicie. Brud się ich nie ima.
Z wad można ewentualnie wymienić to, co jest również zaletą – kauczukowa podeszwa po ponad roku użytkowania zaczęła się nieco przecierać. To cena za biodegradowalność elastyczność jak sądzę, chociaż może warstwa kauczuku mogłaby być nieco grubsza.
Wersji bawełnianej dotykałam i również przedstawia się nader zachęcająco. Dla porównania, kupiliśmy w podobnej cenie i również filcowe, kapcie firmy Superfit – napiszę o nich w osobnym poście.
To kapcie z górnej półki, ale czy dzieci w kapciach spędzają mniej czasu niż w butach? Czemuż więc traktować je po macoszemu, starając się zepchnąć na margines potrzeb?
W Polsce dostępne w sklepie Amko.