Możliwość budowania trójwymiarowych światów w kształcie zamków, domów, okrętów, samolotów, tipi i tuneli, w rozmiarze umożliwiającym przebywanie w nich, daje dzieciom zestaw Fort Magic. Ten nieograniczony potencjał konstrukcyjny drzemie w rurkach pcv prostych i zakrzywionych, w siedmiu różnych rozmiarach, w łącznikach oraz klipsach do mocowania tkanin. W sumie prawie 400 elementów, a można dokupić pakiet rozszerzający. Do tego instrukcja obsługi z propozycjami wykonania stelaży w różnych kształtach.
Zabawka zdobyła dużą popularność na amazon.com, ciesząc się niesłabnącym uznaniem. Komentarze najbardziej zadowolonych klientów pokazują, że dzieci bawią się i korzystają z Fort Magic codziennie, przez kilka miesięcy, nie nudząc się. To najlepsza rekomendacja. Bawiąc się zestawem dzieci mogą kreować pomieszczenia, dające poczucie prywatności. A własnoręczne wybudowanie czegoś o takich gabarytach, wzmacnia wiarę we własne siły.
Fort Magic został wymyślony przez mamę, której dziecko nie chciało rozstać się z pudłem po suszarce, zagospodarowując je na różne sposoby. Wielkie tekturowe pudła są super zabawkami, bo można się w nich chować, wycinać i ozdabiać. Są dobre też dlatego, że tak naprawdę zabawkami nie są. Zabawki się z nich robi, a właściwie to robi się zabawę. Podobnie jest z rurkami pcv. Okazuje się, że jeśli odpowiednio je dotniemy i powyginamy, umożliwimy łączenie ich pod różnymi kątami i mocowanie do nich tkaniny tak, żeby się nie zsuwała, to również tak naprawdę otrzymamy zabawkę DIY. Przez moment zastanawiałam się, czy dałoby się taki zestaw skomponować samemu. Są na rynku dostępne rurki pcv, do tego kolanka, trójniki i czwórniki jako łączniki. Problemem byłoby wygięcie rurek ich w półkola, czy ćwiartki kół. Podobno można wyginać ogrzewając je, uprzednio wypełniwszy w środku piaskiem.
Bardzo podoba mi się to, że zestaw nie zawiera tkanin, którymi można zasłonić stelaż, chociaż chyba producent szykuje taką opcję dodatkową. To wyzwanie – pomyśleć, czym można te przestrzenie wypełnić. Na zdjęciach widać, że pomysły są przeróżne – od prześcieradeł i serwet, poprzez zwiewne chusty, folie i papier. Zwłaszcza te dwie ostatnie opcje dają ciekawe efekty, a malowanie ich to dodatkowa zabawa i ozdoba.
Warto wziąć pod uwagę, że aby rozstawić konstrukcję wygodnie, potrzebujemy sporo wolnej przestrzeni – najlepiej 2 na 2 metry. Można oczywiście bawić się na zewnątrz i w pomieszczeniach, co ma wiele pozytywnych aspektów czyniąc Fort Magic zabawką jeszcze bardziej uniwersalną. Fort Magic jest zdecydowanie dla obu płci, nawet jeśli ktoś jest zwolennikiem podziału w tym zakresie. Najlepiej od 5-6 roku życia i spokojnie do wczesnej nastoletniości. Zestaw zawiera torbę do przechowywania, a producent daje możliwość zwrotu zabawki w ciągu 30 dni i gwarancję na części. Jaka szkoda, że nie wysyłają do Polski. Cena 99$
ps. Podobno świetnie bawią się też dorośli. Kto by pomyślał.
ps. 2 Ten film nieźle pokazuje stabilność konstrukcji.