AquaPlay to wymyślona 40 lat temu szwedzka zabawka, będąca urozmaiconą wersją zlewu z wodą, czyli jednej z najlepszych zabawek na świecie. Oczywiście wodą można bawić się bez kanałów, śluz, promów, łodzi transportowej, dźwigu, czy przystani. Można bawić się bez koła łopatkowego, które sprawia, że woda w kanałach płynie, jeśli pokręci się korbką i pompy, którą można przepompowywać wodę pomiędzy segmentami. Wyobraźnię wspomagają kontenery, amfibie, samochody i pochylnie. I ludziki oczywiście.

Ale można też sprawić sobie frajdę tą przemyślaną i chyba nawet edukacyjną zabawką, która w dodatku może „zrobić” niejedne urodziny, świetnie spełniając rolę animatora. Może trochę martwego, ale za to można go trzymać w walizce pod łóżkiem.

Koncepcja zrobienia zabawki w systemie modułowym, pozwala rozbudowywać go o kolejne atrakcje z szerokiej gamy akcesoriów. Zestaw można zabierać ze sobą dzięki walizce, w której się mieści – co ma sens, bo nie jest nam potrzebna do zabawy ani elektryczność, ani bieżąca woda. W myśl zasady, że obraz więcej wart niż tysiąc słów, a film, według naprędce zastosowanego przelicznika, zapewne więcej niż milion – może lepiej pooglądać w akcji: