Kalendarze adwentowe podgrzewają atmosferę przedświątecznego oczekiwania. Są jasnym punktem każdego dnia, wyczekiwanym i hołubionym. Są niespodzianką, która czeka dzisiaj i będzie jutro, zapowiedzianą i pewną, choć nieodgadnioną. Są gwarantowanym uśmiechem i radosnym oczekiwaniem na ciepło i klimat tych najbardziej ulubionych przez niektóre dzieci świąt w roku.Znam osoby, które robią kalendarze samodzielnie. Podziwiam, bo wymagają sporo wysiłku – począwszy od pomysłu w czym umieszczać, aż po to – co będzie pełniło rolę „wkładu”. Trzeba się wykazać nielichą pomysłowością, bo adwent trwa cztery tygodnie (choć kalendarze mają zazwyczaj 24 okienka – pierwsze otwieramy więc 1 grudnia). Co można wkładać do woreczków, pudełek, kopert czy torebeczek? Najpopularniejsze są chyba słodycze, ale mogą to być artykuły plastyczne i papiernicze, klocki, które po otwarciu ostatniego okienka stworzą pewien zestaw tematyczny, figurki, karteczki z obietnicą wspólnej zabawy itp.
Prawdziwą skarbnicą takich drobiazgów jest Aliexpress, na którym możemy znaleźć mnóstwo drobnych prezencików, w bardzo atrakcyjnych cenach. Miniaturowe figurki, mebelki, rośliny, domki, długopisy w kształcie witaminowych ampułek, silikonowe sznurówki – nieprzebrane bogactwo rzeczy które ucieszą oko, a nie zmartwią bardzo kieszeni.
Czasu jednak pozostało niewiele i nie wszyscy – w tym i ja – będą porywać się na komponowanie autorskich zestawów. Może w przyszłym roku. Tymczasem jednak z ciekawości i potrzeby, zrobiłam przegląd tego, co rynek oferuje nam w temacie gotowców. Kalendarze adwentowe możemy podzielić na trzy główne kategorie: ze słodyczami, z zabawkami oraz gotowe ale puste – o wsad musimy zadbać sami. Poniższe przykłady mają charakter poglądowy, reprezentujący raczej typy niż dostępną różnorodność. Pominęłam kategorię kalendarzy pustych, chociaż bez wątpienia zasługują na uwagę.
Większość prezentowanych poniżej kalendarzy adwentowych można znaleźć na Allegro. Nie zamieszczam linków, bo szybko się dezaktualizują, a poza tym warto zawsze poszukać ofert najbardziej korzystnych cenowo.
Kalendarze adwentowe z zabawkami
Schleich
Cena ok 100 zł (tu stadnina, ale jest wersja z dinozaurami, zwierzętami gospodarskimi, elfami)
LEGO
Lego Friends 41131
ilość elementów 218, cena ok 100 zł
Lego Friends 41326
ilość elementów 217, cena ok 80 zł
Lego Friends 41016
ilość elementów 213, cena 80-100 zł
Lego Friends 41102
ilość elementów 233, cena ok 80 zł
Lego City 60155
ilość elementów 248, cena ok 100 zł
Lego City 60133
Ilość elementów: 290, cena od 70 zł do 150
Lego City 60063
ilość elementów 218, cena od 120 do 180 zł
Lego Star Wars 75184
ilość elementów 309, cena ok 120 – 160 zł
Lego Star Wars 75146
ilość elementów 282, cena 130-200 zł
Lego Star Wars 75097
ilość elementów 292, cena od 130 do 200 zł
Inne
Vtech Toot-Toot Animals
Dobra propozycja dla małych dzieci (powyżej 12 mc), 24 elementy, cena od 60 – 100 zł, w środku grający renifer.
Vtech Toot-Toot Drivers
24 elementy, muzyczna podstawka do sań, znaki drogowe i ozdoby świąteczne, od 12 miesiąca, cena ok 90 zł.
Play Doh
ilość elementów 30, cena ok 70 zł
Dron
No na to bym nie wpadła, żeby z drona zrobić kalendarz, ale ktoś wpadł. Cena ok 100 zł.
Playmobil
Fabryka Mikołaja
Cena ok 100 zł.
Święta w gospodarstwie rolnym
Dla młodszych dzieci, od 18 miesięcy, cena ok 100 zł
Stajnia
Cena ok 100 zł
Policja
Cena ok 90 zł
Gospodarstwo
Cena 70 – 90 zł
Piraci
Cena 70 – 80 zł
Kraina lodu
Straż pożarna
Cena 70 – 80 zł
Walka o smoczy skarb
Cena 70 – 80 zł
Przebieranie na bal
Cena 70 – 100 zł
Wróżki
Cena 80 zł
Mikołaj ze zwierzętami
Cena 90 zł
Agent
Cena 80 – 90 zł
Kalendarze adwentowe ze słodyczami
Powszechnie dostępne – w każdym chyba supermarkecie i to już teraz. Najbardziej ekonomiczne i bardzo różnorodne. Od pospolitej grafiki i wyrobów bardzo czekoladopodobnych, aż po bardziej wysmakowane.
Smarties
Kalendarz – zamek, cena ok 100 zł
Kinder
Naprawdę duży wybór – od ponad 100 do ok 30 zł
Milka
Cena od 40 do 60 zł
Lindt
Cena: od 30 do 50 zł
Ferrero
Cena ok 90 zł
W sklepach znajdziemy również kalendarze adwentowe za pieniądze rzedu np. 20 zł, mogące być źródłem wcale nie mniejszej uciechy. A zupełnie uciekając przed materialistycznym charakterem oczekiwania świątecznego, możemy wypełnić schowki w kalendarzu chociażby liścikami, zdjęciami, czy propozycjami dobrych uczynków. To zdecydowanie trudniejsze do wykonania i zaakceptowania, bo nie każde dziecko od razu będzie cieszyć się tego rodzaju sugestią. Ale może dobrze, jeśli w końcu zobaczy, że są różne źródła radości.
Na pierwszym zdjęciu kalendarz adwentowy Villeroy & Boch