Kulodromy są zabawką mało obecną w domach. Być może z racji na cenę, ale podejrzewam, że powodem może być też ich pozorna nieatrakcyjność. No bo ile razy można śledzić wzrokiem tor kulki? Nie dajcie się zwieść – można, Zabawa grawitacją jest wciągająca dla myślicieli, empirystów i poszukiwaczy. Dlatego trudno powiedzieć – dla kogo nie, bo w każdym dziecku jest domieszka różnych temperamentów.
Czym jest kulodrom
Inaczej tor dla kulek, który oprócz efektu wizualnego, daje pouczającą lekcję z przyciągania ziemskiego, pędu, zasady zachowania energii i innych tajemnych zjawisk fizycznych. Budowanie kulodromu jest zwieńczone sukcesem i możliwością nowej zabawy. Zabawa posiada walor wyciszający, jeśli nie kontemplacyjny nawet. Zabawka jest trwała, cicha, warta przechowania dla kolejnych pokoleń i nadaje się dla szerokiego zakresu wiekowego. Jako prezent, stwarza niewielkie prawdopodobieństwo zdublowania.
Ważną rzeczą jest, żeby kulodrom dobrać dobrze do wieku dziecka. Nie chodzi tu tylko o bezpieczeństwo i kwestię krztuszenia się kulkami, ale również o to, żeby zabawka nie była zbyt trudna, bo to zniechęca do zabawy. Mamy w domu 3 różne kulodromy i te, które mają dużo część ruchomych, niemocowanych ze sobą, wymagają więcej zaangażowania, cierpliwości i odporności na porażkę. Często może zdarzyć się, że pędząca kulka przesuwa klocki, a nawet minimalne przesunięcie, niweczy pracowicie osiągnięty efekt. Jest to wbrew pozorom zaleta edukacyjna zabawki, ale trzeba do niej dojrzeć.
Jaki kulodrom dla przedszkolaka?
Dlatego przedszkolakom i osobom niecierpliwym polecałabym kulodromy firmy Wonderworld – Trix Track (36m+). Są efektowne i oferują gotowe ciekawe rozwiązania, nie eliminując jednocześnie możliwości różnorodnych kombinacji. Drewniane tory są podtrzymywane przez plastikowe elementy podporowe, łączące się ze sobą jak klocki. Rozumowanie przestrzenne, wnioskowanie, uczenie się metodą prób i błędów – jest tu dostosowane do zdolności dedukcyjnych wieku przedszkolnego. Zaletą Trix Track jest to, że można je ze sobą scalać i komponować w bardzo prosty sposób, bez uszczerbku dla stabilności konstrukcji.
Trix Track miał dla nas jeszcze jedną niespodziankę, której zapowiedź mieliśmy już dzięki filmikom na YouTube, a których krótki przegląd zamieszczam poniżej. Dźwięk. Kojący dźwięk turlającej, spadającej, kołującej drewnianej kulki. Podejrzewam, że posiada pewne walory terapeutyczne.