#7+

Zestaw kreatywny domek wróżek – zbierz i zrób sam

Napisane przez 23 mar 2016 w DIY, Rękodzieło, Zabawy
Dodaj komentarz

Zestaw DIY domek wróżki

 

Można sobie zamówić kawałek lasu do domu, chociaż lepiej przynieść samemu. Tak czy siak – pomysł bardzo mi się spodobał, zwłaszcza w zestawieniu z komercyjnymi, plastikowymi domkami wróżek. Ich progu – założę się – żadna szanująca się przedstawicielka świata wyobraźni, za tony magicznego pyłku by nie przestąpiła. (więcej…)




Piasek kinetyczny – sposób na chwilę spokoju

Napisane przez 29 lut 2016 w Zabawki
Dodaj komentarz

Piasek kinetyczny uspokajająca zabawa

Piasek kinetyczny to jedna z tych zabawek, czy może raczej – jedno z tych zajęć, które łączy pokolenia. Starsze dziecko będzie się świetnie bawić, młodsze będzie ćwiczyć rzut piaskiem i roznosić na skarpetkach, a rodzice mogą chodzić i przylepiać rozrzucone mniejsze grudki do większej – dzierżonej w dłoni. Przynosi to mnóstwo satysfakcji, bo sprząta się bardzo ładnie – jak na piasek zwłaszcza. Trochę może trudno wydobyć z tekstyliów.

Piasek kinetyczny ma w sobie coś uspokajającego – trochę jak kot, hipnotycznego – trochę jak morze i zabawnego – trochę jak zabawka. To taka piaskownica zimowa. Połączenie piasku z polimerem, który nadaje mu te niezwykłe właściwości, podobno jest szalenie bezpieczne dla zdrowia.

 

Piasek kinetyczny

 

Tutaj dużo bardziej profesjonalny wpis, który ukaże piasek kinetyczny w szerszym spektrum – polecam.

U nas szybka sesja zdjęciowa, przeprowadzona przy sztucznym świetle, z których ostatnie prezentuje psią kupę zrobioną z piasku kinetycznego, a zarazem nasz niski poziom kreatywności i umiejętności fotograficznych.

 

DSC_6525

 




Decoupage – efektowne i proste zajęcie dla dzieci

Napisane przez 22 lut 2016 w Rękodzieło
Dodaj komentarz

Pudełko zabawa w decoupage

 

Nie jestem specjalistką od robótek ręcznych i może właśnie dlatego pozwalam sobie myśleć o nich bez żadnych naleciałości. Mózg nieskalany można powiedzieć. I ręce też.

Ostatnie odkrycie jest takie, że decoupage nie jest zajęciem dla starych ciotek. Chociaż również nie powinny czuć się wykluczone. Nasza dziewięcioletnia córka, po dwugodzinnych warsztatach stała się na tyle biegła i samodzielna w decoupage’u, że mogę się tylko niemo przyglądać.

Decoupage jest efektownyłatwo jest uzyskać „nagrodę” stosunkowo niewielkim nakładem sił i umiejętności, co liczy się w wieku niedorosłym. Jest stosunkowo niedrogi – potrzebujemy serwetki z ładnym obrazkiem, kleju, lakieru, pędzla i przedmiotu do ozdobienia.

Decoupage jest niezłą szkołą gustu. Końcowy efekt zawsze wyzwala pewne refleksje i pozwala wyciągnąć wnioski. Dziecko widzi, że przeładowanie nie jest najlepsze, że stylistyka musi być spójna że kolory muszą współgrać. Dokładność nie jest tu sztuką dla sztuki (jak może wydawać siew szkolnym zeszycie), ale narzędziem pozwalającym uzyskać satysfakcjonujący efekt. A ozdobiona rzecz często staje się przedmiotem użytkowym i sensownym prezentem.

Poradników i tutoriali jest mnóstwo na YouTube więc nie będę rozwodzić się nad techniką i potrzebnym sprzętem. Zresztą jak zwykle.

Na zdjęciu pudełko, które dostałam od córki w prezencie.