Określenie pop-up czyli po angielsku „wyskoczyć”, przyjęło się w nazewnictwie książek, które po rozłożeniu stron stają się trójwymiarowe. Efekty 3D, które daje się uzyskać w ten sposób są niesamowite i skomplikowane, a wybór tematów ogromny. Nie u nas niestety, bo wydanie takich publikacji jest drogie, a popyt pewnie niebyt duży. Ponieważ jednak bariera językowa w przypadku oglądania, a do tego głównie sprowadza się obcowanie z książkami pop up, nie ma znaczenia, a dla przesyłek granice praktycznie nie istnieją – świat ten stoi dla nas otworem.

 

 

Rozkładane książki są trochę jak zabawki. Misterne i delikatne, dlatego bardziej dla starszych dzieci, albo młodszych pod czujną opieką. To piękne światy, które otwierają się przed nami w sposób zaskakujący dla młodego umysłu, poruszając wyobraźnię w sposób zupełnie wyjątkowy. Pamiętam swoją jedyną książeczkę, składającą się tylko z okładek, ale między nimi był wspaniały, ogromny żaglowiec. Wyrastał nie wiadomo skąd, duży i imponujący, nieco mroczny, w pirackim stylu, z nitkami biegnącymi między żaglami. Wrażenie jakie na mnie robił przetrwało całe lata. Do tej pory pamiętam jak wydawało mi się, że najciekawsze jest przede mną ukryte. Że pierwszy plan zbywa mnie pięknym widokiem, ale naprawdę istotne jest to co chowa się pod pokładem, albo w innych mało widocznych miejscach. I owiane jest tajemnicą, która pozostała przeze mnie nieodkryta, chociaż z ciekawości ocierałam się niemal o destrukcję papierowego modelu.

 

 

Jesień najpiękniejsza jest nie na ekranie i nawet nie w książce, ale za oknem, w lesie i w parku. Co nie znaczy, że nie warto docenić tego, co może nam zaoferować papier, a zwłaszcza stricte jesienny tytuł zrobiony w trójwymiarze. Leaves: An autumn pop-up book to piękna pozycja wydana przez Jumping Jack Press, w której pop-upy zaprojektował inżynier Yoojin Kim. Książka zawiera wiele ciekawych faktów dotyczących liści, a obrazy utrzymane są w ciepłych, jesiennych kolorach. Drzewa, grzyby, mieszkające w liściach małe zwierzęta zawdzięczają swój urok grafice Lindsay Dale-Scott. Niektóre części są interaktywne – pod liście można zaglądać i zmieniać przesuwaną listwą ich kolory.

 

 

Polecam film, na którym widać możliwości papierowej inżynierii w barwach jesieni.

 

 

Zdjęcia z i znalezione na Best Pop Up Books