wrzesień 2017

Układanki i mozaiki – od PRL-u do dzisiaj

Napisane przez 29 wrz 2017 w Zabawki
Dodaj komentarz

układanka literki prl

 

Moje dzieciństwo, odległe bardziej niżbym chciała, ma jedną niezaprzeczalną zaletę. Zabawki, które jestem w stanie przywołać pamięcią, stanowią dobry punkt odniesienia dla współcześnie dostępnych na rynku. Pozwalają docenić dzisiejszą jakość i różnorodność. Tak – jakość, bo wbrew niektórym zasłyszanym opiniom nie uważam, żeby w PRL-u zabawki były solidniejsze. To co je różniło na plus, to prostota i paradoksalnie ich niedobór. Wydobywało to z nas niezmierzone pokłady inwencji i pomysłowości. Droga Moja Przyjaciółko, która opowiadałaś mi wczoraj o tym, jak na wsi zbierałaś końskie włosy i dziurkowałaś liście w zakodowane wiadomości – byłaś najlepszym towarzyszem zabaw na świecie. To tamte czasy ukształtowały nas tak, że dzisiaj potrafimy się bardziej może zachwycać, niż nasze dzieci. Że atrakcją było dla nas machanie przez szyby samochodu mijanym ludziom, zabawa skrawkami materiału i pudełkami po butach, a naszą najlepszą zabawką była wyobraźnia. (więcej…)




Puls-Art – drewniane pomoce w edukacji przyrodniczej

Napisane przez 27 wrz 2017 w Nauka
Dodaj komentarz

drewniane ptaki sikorka modra

 

Puls-Art to agencja reklamowa, jednak poprzestanie na tym stwierdzeniu to ogromne niedopowiedzenie. Bardzo wyrazisty proekologiczny i przyrodniczo – edukacyjny nurt, obecny w proponowanych produktach i realizacjach, jest jej silnym atrybutem. Od gadżetów reklamowych, poprzez pomoce dydaktyczne, aż do projektowania i realizacji elementów małej architektury i aranżacji wnętrz, udaje się Puls-Artowi utrzymać konsekwentny, przewodni motyw przyrodniczy. I powiem szczerze – rzadko kiedy jestem tak zachwycona. (więcej…)




Cubroid – nauka kodowania z użyciem elektronicznych kostek kompatybilnych z Lego

Napisane przez 26 wrz 2017 w Aplikacje, Nauka, Zabawki
Dodaj komentarz

klocki do nauki programowania

 

Połączenie nauki z zabawą największe trudności napotyka w polskiej szkole, ale co tu dużo mówić – sprawa w ogóle nie należy do najłatwiejszych. Coraz silniejszy na świecie staje się trend łączenia tych dwóch pozornie przeciwstawnych, a tak naprawdę dogłębnie związanych ze sobą aktywności.

Klocki LEGO, znane jako świetna zabawka – przy odpowiedniej ilości elementów, dają ogromne możliwości twórcze. Głównie statyczne, ale nie tylko, bo jest przecież LEGO Mindstorms – mikrokomputer, który możemy z klockami łączyć i wyposażyć je w rozmaite sensory, silniczki i siłowniki. Dzięki nim, nasze klockowe dzieło staje się robotem. Żeby ożywić konstrukcję, nie wystarczy jednak samo połączenie elementów. Trzeba jeszcze, nauczyć je myśleć po naszemu, czyli zaprogramować do wykonywania określonych czynności. I tu zaczynają się schody – mieliśmy styczność z drugą ewolucją Mindstorms i okazało się, że zmuszenie robota do współpracy, nie jest wcale proste. A szkoda, bo trudność w używaniu zabawki może do niej skutecznie zniechęcić mniej wprawnych użytkowników. (więcej…)




Przybijanka Djeco Garden – koordynacja ciała i umysłu

Napisane przez 22 wrz 2017 w Zabawki
Dodaj komentarz

Przybijanka ogród

 

Mali ludzie lubią zajęcia prawdziwe. Deska i gwoździe to świetne zabawki dla dziewczynek, ciekawsze nawet (!) niż chochla i garnek. Niektóre zabawki zostały ucywilizowane i wygładzone na potrzeby dzieci, a może bardziej ich rodziców. Wyobraźmy sobie bowiem konsternację rodziny obdarowanego dziecka, gdybyśmy potraktowali tę głęboką prawdę, o rozrywkowym charakterze wspomnianych przedmiotów, poważnie. Nawet, gdybyśmy dołożyli młotek i nawet, gdybyśmy zapakowali go razem z kawałkiem drewna i gwoźdźmi w torebkę z księżniczkami Disney’a, pomyślą żeśmy z nich zakpili. Dziecko niekoniecznie, zależy w jakim jest wieku. Czy zostało już uładzone i wdrożone do przestrzegania pewnych form, i konwenansów. (więcej…)




Promarkery – rysowanie jak po maśle

Napisane przez 21 wrz 2017 w Plastyczne
Dodaj komentarz

promarker_1

 

Mam taką koncepcję – nie wiem czy prawdziwą czy nie, że istnieje zależność pomiędzy jakością materiałów plastycznych, a zamiłowaniem do rysowania. Nasza starsza córka, w tej chwili dziesięcioletnia, wychowywała się w towarzystwie naszym oczywiście, ale i miękkich kredek, o intensywnych kolorach (my twardzi i bladzi raczej). Rysowała bardzo chętnie, bo tłusty, wysycony barwą ślad, możliwość mieszania (miękkie, dobre kredki ołówkowe takową stwarzają) i wreszcie lekkość prowadzenia, mają ogromne znaczenie jeśli chodzi o przyjemność tworzenia.

Derwent Coloursoft oraz Polycolor Koh-I-Noor wydawały się się wytyczać jej ścieżkę artystyczną do późnej starości, do czasu gdy na horyzoncie pojawiły się Promarkery Winsor&Newton. Wraz z wydrenowaniem naszych kieszeni na skrzynkę markerów, pojawił się też nowy rodzaj rysunku. (więcej…)




Lalki do samodzielnego uszycia – Doll Robert Kaufman

Napisane przez 20 wrz 2017 w DIY, Prezenty, Rękodzieło, Zabawki
Dodaj komentarz

lalki do uszycia diy

 

Pomysł tak świetny, jak prosty. Tkanina drukowana w wykroje lalek (Doll Robert Kaufman), zupełnie nieszpetne, o swoistym uroku i miękkim bardzo sercu. Świetny pomysł na niebanalny i niedrogi prezent dla młodzieży miłującej pracę z igłą i nitką, albo dla tej, która to zamiłowanie dopiero odkryje. Posiada ta zabawka walor edukacyjny niby oczywisty, a jednak nie do przecenienia. Całe lata zajęło mi zrozumienie, dlaczego ubranko, które wykroiłam misiowi, tak bardzo zmniejsza się po zszyciu brzegów. A tu proszę – producent widać, że wie, że tak się stanie i dodał odpowiedni margines, o którym zawsze zapominałam. Ale ktoś kto dzisiaj zagniatał ciasto na szarlotkę, zapominając dodać jajek i psiocząc na mąkę, co zła jest i „się nie klei”, może mieć również problem z szyciem. I życiem. Taki świat. (więcej…)




Haruki Nakamura – papierowe kirigami

Napisane przez 19 wrz 2017 w DIY, Plastyczne
Dodaj komentarz

 

Japoński projektant Haruki Nakamura, tworzy papierowe postacie i zwierzęta poruszające się w niespodziewany i niezwykły sposób. Składanie papierków, nigdy nie robiło na mnie większego wrażenia – pewnie dlatego że jestem kompletną w tym temacie ignorantką i potrafię złożyć tylko krzywy samolocik, który poddaje się grawitacji zupełnie bez walki. Natomiast pan Nakamura jest prawdziwym inżynierem od papieru. Powiedzenie, że „ma talent” jest znacznym uproszczeniem sprawy. Ja nawet nie wiem jak nazwać to, co on ma. Jakaś niesamowita kombinacja inteligencji, wyobraźni przestrzennej, zdolności analityczno-mechanicznych, plus fenomenalne poczucie humoru. (więcej…)




Monumi – kartonowe domki

Napisane przez 18 wrz 2017 w DIY, Plastyczne, Prezenty, Zabawki
Dodaj komentarz

monumi_4

 

Są zabawki, które są bardziej zabawą niż materią i nie ukrywam, że należą do moich ulubionych.  Monumi to wydawnictwo, którego produktem flagowym są duże kolorowanki podłogowe i edukacyjne, ale na szczególną uwagę zasługują również domki, kamieniczki, parking i kuchnia w wymiarze 3D. To stosunkowo łatwe do złożenia, zrobione z białej, grubej tektury, stabilne, trwałe konstrukcje z ładną, czarno-białą grafiką. Rysunki są zabawne i bardzo wdzięczne do pokolorowania. (więcej…)




Swingy Thing – zabawne wyzwanie

Napisane przez 15 wrz 2017 w Ruch, Zabawki
Dodaj komentarz

swingy_thing_1

 

Hipnotyczna alternatywa dla kolorowych ekranów. Swingy Thing Fat Brain Toys to drewniane wahadła i bramki obracające się wokół metalowej osi. Wprawienie ich w chaotyczny ruch jest bajecznie proste, ale Swingy – to wyzwanie. Realizacja załączonych 52 zadań – kombinacji ruchów poszczególnych części, w określonych kierunkach, wymaga precyzji i nade wszystko determinacji. O ile pierwsze sukcesy podobno są całkowicie przypadkowe, praktyka pozwala osiągnąć zamierzone rezultaty. Części wahadłowe poruszają się z minimalnymi oporami, a więc po pierwsze bardzo szybko, a po drugie niczym sejsmograf, są odzwierciedleniem precyzji naszych ruchów. (więcej…)




Bajka o mysiej rodzinie, Michael Bond

Napisane przez 14 wrz 2017 w Książka w pigułce
Dodaj komentarz

książka na dobranoc dla trzylatka czterolatka

 

Ciepłość i bajkowość, mądrość i prostota. Michael Bond, od misia Paddingtona, widocznie lubi pisać o zwierzątkach, a ja uwielbiam jego opowieści. Za to, że nie są nadmiernie pokręcone, jakby dziwaczność miała być wyznacznikiem mądrości. Za to, że mówią prostym językiem o bajkowym świecie, który jest osadzony w naszym – znanym. Za to, że pokazuje nam świat, w którym kłopoty są do przezwyciężenia i nie trzeba na nie za bardzo zwracać uwagi. Można się z nich pośmiać, albo żyć pomimo nich. Można sobie wyobrazić, że życie to ciepła bułka i gorąca czekolada, czy co kto tam woli. (więcej…)