Beckmann – najlepszy plecak dla pierwszoklasisty

Napisane przez 1 cze 2016 w Szkoła
2 komentarze

beckmann plecak

Plecak Beckmann

 

Plecaki Beckmann produkowane przez norweską firmę, są produktem z kategorii przemyślanych. Bardzo lubię skandynawskie marki dziecięce, bo są bardziej porządne niż efekciarskie. Dotyczy to i tych plecaków i np. kombinezonów Reima, o których w innym poście.

 

Plecak Beckmann – dla kogo?

Plecak Beckmann wybrałam dla filigranowej córki idącej jako 6-latek do pierwszej klasy. Teraz nosi go jako drobna 8-latka w 3 klasie. I to mogłoby wystarczyć za recenzję. Plecak nadal miewa się świetnie i nawet nie chodzi o to, że nic się w nim nie popsuło. Po prostu nie widać po nim zużycia. Prałam go raz do roku i to była jedyny zabieg, którego wymagał. Co roku patrzyłam na nowe plecaki innych dzieci kupowane w sieciówkach i ich pierwsze awarie, które następowały już w październiku i gratulowałam sobie wyboru.

 

Plecak Beckmann dla pierwszaka

 

Plecak jest odpowiedniej wielkości dla ucznia pierwszych klas podstawówki (może dla bardzo drobnego pierwszaka za duży trochę, ale mieści podręczniki), ma ergonomiczny lekki stelaż wewnętrzny i pasy na biodra oraz klatkę piersiową odciążające kręgosłup.

 

Plecak Beckmann – organiazacja wnętrza

W środku znajdziemy dwie kieszenie w części głównej (mniejszą przy plecach – u nas na zeszyty i zasadniczą większą), dwie kieszenie boczne na suwak, nie wystające poza obrys plecaka (co jest zaletą podczas deszczu i zapewnia zwartą sylwetkę) oraz kieszonkę śniadaniową z przodu. Dodatkowo zaskoczyła mnie obecność czegoś w rodzaju breloczka – portfelika, w którym były wymienne obrazki ozdobne przypinane na rzep w 3 miejscach plecaka. Samą saszetkę można używać do przechowywania innych rzeczy. Bardzo fajne urozmaicenie.

Plecak posiada również schowek w górnej części klapy, a w nim przeciwdeszczowy pokrowiec (można go odczepić i wyjąć). W ogóle widać, że marka jest skandynawska, bo pogodo- odporna. Aby dać odpór egipskim listopadowym ciemnościom, posiada elementy odblaskowe i migające światełko (na czas prania daje się zdemontować).

Trochę brakuje mi może zewnętrznej kieszeni na picie – w razie przecieku byłaby bezpieczniejsza. Te mieszczące się w bryle plecaka są dyskretne i mieszczą (trochę na wcisk) małą butelkę z wodą albo niewielki termosik.

Podsumowując: plecak jest uszyty bardzo przyzwoicie z odpornego potrójnego poliestru (wymacałam pomiędzy grubą zewnętrzną warstwą, a cienką wewnętrzną jeszcze trzecią). Ma wytrzymałe suwaki, paski i sznurki nie strzępią się i generalnie – po 3 latach prawie nie wykazuje oznak zużycia. Z punktu widzenia pro-eko jak najbardziej godny polecenia. Z punktu widzenia dziecka też, bo ergonomiczny, wytrzymały, wzorniczo też ok. A że co roku nie witamy szkoły z nowym plecakiem? To też jest ok. Tylko należy dziecku wytłumaczyć dlaczego.




# # # # # #

2 thoughts

  1. Tylko nie moge go dostac w Polsce? może wiesz gdzie?

    Odpowiedz

    1. fajnedladzieci

      5 września 2016

      Można je kupić w sklepie internetowym dystrybutora http://beckmann.pl/, ale widziałam je też na allegro.

      Odpowiedz

Odpowiedz