Kalambury to gra emocjonująca i wydobywająca z człowieka zdolności i sposób myślenia, których nie stosuje na co dzień. Dzieciom daje rozeznanie, jak może myśleć inna osoba, uczy patrzeć przez pryzmat jej doświadczenia i skojarzeń. Pokazuje, że mój obraz świata, czy sposób rozumienia rzeczywistości, nie musi być jedynym słusznym. Ponadto – uważam to za wyjątkowo cenne – pozwala na zadzierzgnięcie nici porozumienia, dającej poczucie wyjątkowości relacji. Jeśli ktoś grał w kalambury, to wie jaką satysfakcję daje znalezienie w grze partnera „z tej samej półki”. Warto pracować nad wytworzeniem z dzieckiem takiego tandemu, który będzie rozumiał się bez słów.

Można umówić się na różne warianty gry – pantomimę, rysowanie, posługiwanie się słowami, ale z pominięciem tych kluczowych (to już może nie tyle kalambury, co trochę inna wersja gry, podobnie jak w grze „Tabu”), stosowanie znaków wcześniej umówionych lub np wykluczenie z pokazywania rąk (no dobrze, trochę przesadziłam, choć nożna wersja ekstremalna mogłaby być widowiskowa i zbawienna dla mięśni brzucha).

Poniżej przedstawiam parę wydań tej gry, będących propozycjami od Haby i Djeco. Właściwie im więcej zestawów się posiada, tym więcej można się bawić, bo karty z propozycjami, po pewnym czasie trochę się „ogrywają”.

Kalambury Djeco

 

 

To ciekawa propozycja ze względu na wprowadzone urozmaicenie – w zależności od koloru pobranej karty z obrazkowym hasłem do przedstawienia, gracz musi: użyć gestów, podać opis, lub wykorzystać i gesty i opis. Kart jest w sumie 120, a celem gry jest jak najszybsze uzbieranie 10 lub 20 kart (dobieramy w zależności od tego ile chcemy, żeby trwała rozgrywka), przy czym właścicielem karty stajemy się po poprawnym przedstawieniu hasła. Do nabycia w cenie promocyjnej w Ambelucja.

 

Kalambury „Kim jestem” od Haby

 

 

Z serii moich ulubionych mini gier Haby w metalowych ślicznych pudełeczkach. Jest parę wydań, różniących się obrazkami. Ta konwencja kalamburów polega na oetykietowaniu gracza obrazkiem mocowanym na opasce na jego głowie, którą widzą pozostali uczestnicy, ale nie on sam. Zabawa polega na tym, żeby odgadł treść obrazka, zadając odpowiednie pytania. Do kupienia w Malutkich świat.

 

Klasyczne kalambury od Haby

 

 

To również wersja metalowo-pudełkowa, świetna w podróż i do kieszeni. Wersja klasyczna, a pudełko zawiera 48 kart z hasłami, 7 czystych kart (na których można pisać lub rysować) oraz klepsydrę do odmierzania czasu w jednym z wariantów gry. Do kupienia w BabyVip.